Aktualności

Nie bądźmy obojętni – reagujmy w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu

W okresie jesienno -zimowym policjanci stale sprawdzają miejsca gdzie mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. Mundurowi apelują do mieszkańców aby natychmiast informować służby, gdy zauważą osobę potrzebującą. W piątek godną pochwały postawą wykazał się mieszkaniec, który szybko zareagował na widok mężczyzny śpiącego na ławce. W obawie o jego życie i zdrowie natychmiast powiadomił Policję.

Niskie temperatury, które towarzyszą jesienno-zimowej porze to zagrożenie dla osób dotkniętych kryzysem bezdomności, samotnych i mających problemy zdrowotne oraz znajdujących się pod wpływem alkoholu spędzających noc „pod chmurką”. Gołdapscy policjanci systematycznie kontrolują miejsca, w których mogą znajdować się takie osoby i udzielają im pomocy. Pamiętajmy jednak, że naszym wspólnym, społecznym obowiązkiem jest dbałość o życie i zdrowie drugiego człowieka. Dlatego też zwracamy się z apelem, aby nie przechodzić obojętnie obok osób narażonych na wychłodzenie organizmu. Jeśli widzimy osobę śpiącą na ławce, nietrzeźwą, nieporadną życiowo, osłabioną - nie wahajmy się i zadzwońmy na numer alarmowy 112. Nasze zainteresowanie może przyczynić się do uratowania komuś życia.

Tak jak miało to miejsce w miniony piątek (25.10.2024 r.) kilkanaście minut po godz. 22:00. Wtedy to pewien gołdapianin wykazał się wzorową  postawą i widząc mężczyznę śpiącego na ławce  w okolicy dworca autobusowego, natychmiast zareagował i zadzwonił pod numer alarmowy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce udzielili pomocy 50-letniemu cudzoziemcowi. Mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu, spóźnił się na ostatni autobus i nie miał gdzie spędzić nocy. Policjanci udzielili mu wsparcia i pomocy, zapewniając miejsce, gdzie mógł przeczekać noc. Bezinteresowne zainteresowanie oraz właściwa reakcja świadka uchroniła mężczyznę przed wychłodzeniem. Dlatego też policjanci apelują o życzliwość i okazanie pomocnej dłoni osobom potrzebującym. Nie przechodźmy obojętnie, gdy widzimy niepokojącą sytuację. Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować komuś życie.

(md)

 

 

Powrót na górę strony