Ukarani za bezpodstawne wezwanie służb
Policjanci każdego dnia obsługują wiele interwencji zgłaszanych za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Każdy alarm funkcjonariusze traktują bardzo poważnie, lecz niestety zdarza się tak, że wzywani są do podjęcia interwencji zupełnie bez uzasadnienia. Tak było również w przypadku dwóch zgłoszeń, które oficer dyżurny gołdapskiej komendy otrzymał we wtorek oraz środę. Osoby odpowiedzialne za zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia poniosły konsekwencje.
We wtorek (11.02.2025) kilkanaście minut po godzinie 20:00 mieszkaniec Gołdapi zgłosił interwencję. Mężczyzna prosił o pomoc funkcjonariuszy, ponieważ grupa sześciu osób urządza w jego mieszkaniu „rozróbę”. Zgłaszający dodał, że został mu skradziony telefon, a interwencję zgłasza z numeru telefonu partnerki. Patrol policji, który natychmiast pojechał we wskazane miejsce, nie potwierdził zgłaszanej interwencji. Szybko wyszło na jaw, że informacje zawarte w zgłoszeniu były nieprawdziwe. 49-latek, który zaangażował patrol policji był pijany, a jego telefon komórkowy leżał na stole. Mężczyzna nie potrzebował żadnej pomocy.
Kolejne bezpodstawne wezwanie do gołdapskiej komendy wpłynęło w środę (12.02.2025) tuż przed godziną 03:00. Policjanci otrzymali informację dotyczącą zakłócania porządku publicznego. Według zgłaszającego grupa osób krzyczała i dzwoniła domofonem do jego mieszkania. Na miejscu mundurowi ustalili, że 28-latek mija się z prawdą. Rozpytanie świadków pozwoliło ustalić, że taka sytuacja nie miała miejsca. Po jakimś czasie nietrzeźwy zgłaszający przyznał, że zgłoszenie było fikcyjne.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń, autorzy nieuzasadnionych wezwań służb do podjęcia interwencji zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 złotych.
(md/aj)