Miał 2 promile i sam zadzwonił po policję. Wymyślił nawet, że miał kolizje z ciągnikiem
23-latek napił się alkoholu i wsiadł do samochodu. Na drodze gruntowej w Kośmidrach stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy słup ogrodzenia dla zwierząt. W obawie przed konsekwencjami, sam zadzwonił po patrol i wymyślił historię o udziale ciągnika w kolizji. Szybko okazało się, że te opowieści można włożyć między bajki.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Kilka minut przed północą renault clio, prowadzone przez 23-letniego mężczyznę, wjechało w betonowe słupy ogrodzenia dla zwierząt w miejscowości Kośmidry w gminie Gołdap. Przyczyną zdarzenia była nie tylko nadmierna prędkość, ale także alkohol, bo u kierowcy stwierdzono ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Patryk D. miał już wcześniej orzeczone przez sąd zakazy prowadzenia pojazdów. Ostatnio w Wigilię został zatrzymany do kontroli i miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Dlatego teraz sam wezwał na miejsce kolizji patrol policji i wymyślił historię o mijaniu się z ciągnikiem rolniczym. Szybka weryfikacja informacji przez funkcjonariuszy pozwoliła ujawnić kłamstwo sprawcy zdarzenia.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.