Zatankował, zapomniał zapłacić i odjechał
Pewien 46-latek zatankował w Gołdapi paliwo do swojego mercedesa i odjechał ze stacji benzynowej. Zapomniał, że za towar należy zapłacić. Auto po pewnym czasie zatrzymali policjanci. Po ich interwencji musiał on nie tylko uregulować rachunek, otrzymał także mandat za popełnione wykroczenie.
Wczoraj (23.07.2018) kilka minut przed godz. 15:00 gołdapscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży paliwa z jednej z miejscowych stacji paliw. Z treści zgłoszenia wynikało, że około godz. 14:30 mężczyzna zatankował swój samochód na kwotę ponad 100 złotych i po kilku minutach odjechał ze stacji, nie płacąc za rachunek.
Policjanci ruchu drogowego pełniący służbę na terenie miasta, pewien czas po zgłoszeniu zauważyli auto, którego opis pasował do wskazanego w zawiadomieniu izatrzymali je.. Podczas czynności okazało się, że właścicielem auta jest 46–letni mieszkaniec Mazowsza. Po krótkiej rozmowie, w której twierdził, że po prostu zapomniał o uregulowaniu rachunku, mężczyzna razem z policjantami wrócił na stację benzynową, gdzie rozliczył się za niezapłacone paliwo. Ponadto za popełnione wykroczenie został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem.