Pijany „zaparkował” na płocie i porzucił samochód
Mimo, że był pijany, nie przeszkodziło mu to w prowadzeniu samochodu. 44-latek, bo o nim mowa, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu oraz zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów. Mężczyzna wpadł w ręce gołdapskiej drogówki po tym, jak wjechał w płot i uciekł. Teraz grożą mu nawet 3-lata więzienia.
Dodano: 10.05.2018